Jak wyjaśnia dr hab. Renata Welc-Falęciak, istnieją grupy osób, które są szczególnie narażone na poważne powikłania z powodu chorób przenoszonych przez kleszcze:

– Choroby odkleszczowe, które w Polsce występują rzadko w porównaniu z boreliozą, takie jak kleszczowe zapalenie mózgu, babeszjoza czy anaplazmoza, u osób zdrowych zazwyczaj mają przebieg bezobjawowy lub grypopodobny. Problem pojawia się wtedy, kiedy dotykają osób z obniżoną odpornością – ludzi starszych, przyjmujących leki immunosupresyjne, osób po przeszczepach bądź leczeniu kardiologicznym, a także ze schorzeniami autoimmunologicznymi. U tych osób dochodzi do pełnoobjawowego zakażenia o bardziej gwałtownym przebiegu – wyjaśnia ekspertka. – Na przykład kleszczowe zapalenie mózgu jest chorobą o przebiegu dwuetapowym. W pierwszym etapie występują objawy typowo grypopodobne, takie jak bóle mięśni, bóle głowy, gorączka. U ok. 30 proc. osób rozwija się druga faza choroby, która wymaga leczenia w warunkach szpitalnych. Powikłania po kleszczowym zapaleniu mózgu mogą być poważne i trwać nawet do końca życia.